Od jakiegoś czasu szukam korektora pod oczy. Miałam Inglota w pisaku, Avon w pisaku, próbowałam korektory z MAC. Jednak nic nie sprawdzało się idealnie.
Nie mam wielkich cieni pod oczami, jednak jak się nie wyśpię to są widoczne - szczególnie od strony nosa.
Tym razem kupiłam korektor z Clinique -All About Eyes
Opis jaki znajdujemy w Douglasie:
Wyrównujący krem kryjący do okolic oczu. Dzięki pielęgnacyjnym cechom
All About Eyes kosmetyk rozpieszcza skórę wokół oczu. Idealny do krycia
cieniów pod oczami. Niweluje opuchliznę. Dostępny w 3 trwałych kolorach.
Utrzymuje się do 10 godzin. Beztłuszczowy.
Korektor jest w tubce z wygodnym aplikatorem
Tubka ma pojemność 10 ml i kosztuje 89 zł
Kolor jaki posiadam to najjaśniejszy - 01
Nie jestem w stanie zgodzić się z twierdzeniem, że rozpieszcza skórę pod oczami. Jest to po prostu korektor i właściwości pielęgnacyjnych nie ma.
Jednak kryje bardzo dobrze, jest trwały i nie zbiera się w zmarszczkach.
Taka kropla wystarcza na zakrycie cieni
Po roztarciu
Jednak nie kupię go ponownie ze względu na drobny fakt którego nie zauważyłam przy zakupie.
Korektor ma ważność tylko 6 miesięcy. Przy jego wydajności nie ma szans go zużyć.
Jak minie ten termin to pokaże Wam ile udało mi się wykorzystać a ile muszę wyrzucić.
A Wy macie jakieś ulubione korektory pod oczy?
Nie znam się za bardzo na korektorach pod oczy, bo nie mam wielkich problemów z tą okolicą , ale marzy mi się slynny YSL :)
OdpowiedzUsuńTeż o nim myślę ale relacja ceny do ilości mnie odstrasza.
Usuń