sobota, 2 marca 2013

Veronica czy Betty? Veronica!!!



Naprawdę nie zrozumiem dlaczego kolekcje wchodzą etapami i czemu u nas na końcu?
Nieco spóźniona ale jest.

 
Nie wiem jak dla Was ale dla mnie wybór był prosty.
Veronica!


Poza dwoma cudeńkami kupiłam duże opakowanie olejku MAC.


Bardzo się cieszę, że ma pompkę. To znacznie ułatwia stosowanie kosmetyku.

No ale o kolekcji.
Bardzo żałuję, że nie było pędzli ani pudru/rozświetlacza.
Smutne, że traktują Polskę trochę gorzej ale ceny podnoszą regularnie co roku.
Ta kolekcja była znacznie droższa szczególnie szminka która kosztowała chyba 95 zł a pamiętam jeszcze jak były po 79 zł (te w czarnych opakowaniach).


Kolory jednak trzeba przyznać są piękne. Co do opakowań to oczywiście kwestia gustu.
Nie powalają mnie ale są wesołe i przyjemnie się na nie patrzy.


Kolory które wybrałam to
 Boyfriend stealer (szminka) i Prom Princess (róż). 
Szminka spodobała mi się już na zdjęciach promocyjnych. Co do różu nie byłam pewna jednak po obmacaniu w sklepie stwierdziłam, że jest warty zakupu.


Róż ma wykończenie satin. Opakowanie to standardowo 6 gramów.


Kolor jest mocny ale idealnie do mnie pasuje. Róż jest mocno napigmentowany jednak można go ładnie stopniować i rozcierać.
Moją wątpliwość wzbudziły delikatne drobiny jednak na twarzy są one prawie niewidoczne.


Szminka zafascynowała mnie totalnie!
Na pierwszy rzut oka mocny ciemny fioletowy kolor.
Jednak nie dałam się zwieść bo wykończenie cremesheen pozwala pięknie budować kolor.


Zdjęcia kolorów na dłoni. Udało mi się bardzo dobrze uchwycić odcienie.
Różu jeszcze nie testowałam ale zrobiłam na zdjęciu roztarcie koloru tak aby pokazać że można go nosić w wersji mocnej i delikatnej.


Na ustach szminka już nie przeraża tak jak w opakowaniu.
Na pierwszym zdjęciu jedna warstwa na drugim kolor jaki uzyskujemy 
po ok 3 warstwach.


Szminkę już intensywnie testowałam. 
Zjada się równomiernie więc nie ma obawy, że będziemy straszyć :)
Nawilżenie, trwałość dokładnie takie same jak w innych szminkach MAC o tym wykończeniu.

Jestem bardzo zadowolona z tych produktów :)

A co Wy wybrałyście z tej kolekcji?

6 komentarzy:

  1. Mnie ta kolekcja zupelnie nie podkrecila, ale milo popatrzec na produkty z bliska. Kolory intensywne,odwazne.Nie jestem szminkowa, wiec u mnie pewnie w uzyciu bylaby jedna warstwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta kolekcja jest niezbyt uniwersalna więc mogła Ci nie przypaść do gustu.

      Usuń
  2. Ja jestem jak zwykle oczarowana designem opakowań z limitowanych edycji :-), nazwy w tej kolekcji są świetne. Róż ma genialną barwę, co prawda ja bym w nim jak upiór wyglądała ale mogła bym go kupić dla samego posiadania i patrzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też skusiłam się na ten róż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Tobie też przypadł do gustu :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...