wtorek, 13 marca 2012

Wiosenne nowości

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kosmetyki które kupiłam z myślą o nadchodzącej wiośnie lub już mam je od jakiegoś czasu i do nich powróciłam.

Na pierwszy ogień idą lakiery, uwielbiam lakiery!!! Tylko zdrowy rozsądek powstrzymuje mnie przed zakupami całych kolekcji hurtem.


Pierwszy od lewej to Lady Like z kolekcji jesiennej.
Piękna mieszanina brudnego różu i fioletu.
Na paznokciach wygląda bardzo delikatnie i naturalnie. Kryje przy dwóch warstwach i trzyma się kilka dni, czy więcej nie wiem bo lubię mieć świeży manicure co dwa-trzy dni.

Kolejny to A Crewed Interest z kolekcji wiosennej.
Jest to rozbielona brzoskwinia, pomarańcz? Ciężko opisać ten kolor.
Właściwości ma takie same jak poprzednik.

I ostatni to Ole Calinete, również z kolekcji wiosennej.
Jest to koral, czerwony z koralem?
Aj, nie umiem opisywać kolorów więc je pokaże na paznokciach


Do tej pory byłam fanką OPI ale Essie coraz bardziej mi się podoba!


Szminki które będą często gościły na moich ustach to:


tak wyglądają na ręce


Aparat trochę przekłamał kolory, są bardziej intensywne niż wyszły na zdjęciu.
Oczywiście razem z nimi będę używała moich nowości z MAC i YSL.


W tym roku postanowiłam potestować róż w kremie i padło na MAC - Something Special.


Jest to kolor koralowo - pomarańczowy, pięknie ożywiający twarz





Na zdjęciu kolor bez roztarcia i roztarty.
Jak na razie bardzo się lubimy z tym różem!

Nowością jest cień Free to bee z MAC, kolejny w mojej palecie. 
Kolor wydaje się być neonowy ale pięknie wygląda na powiece - wykończenie ma matowe.

Zrobiłam zdjęcie całej palety i przy okazji podpisałam kolory. 
Mam jeszcze trochę miejsca ale nie mogę się zdecydować jakie kolory kupić :/
Może polecacie jakieś?



5 komentarzy:

  1. lakiery masz genialne ! :) strasznie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie tylko mnie zachwyciły :) To chyba moje najbardziej udane zamówienie lakierowe.

      Usuń
  2. Przepiekny ten jasno rozowy lakier !
    Cien Free to be mialam i niestety poszedl w swiat, nie polubilismy sie.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja zaczynam z nim przygodę i jak na razie jest bardzo fajny. Ale wiadomo wszystko kwestią gustu :)

      Usuń
  3. ja chyba preferuje roze w kamieniu mam jeden w kremie z meybelline i uzylam go raz...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...