Yves Rocher ma w swojej ofercie żelowe maski które wymagają
od nas trzech minut i tyle :)
Koncepcja świetna i kiedy weszła maska z granatem nie wahałam się ani chwili.
Jakoś na opak to zdjęcie zrobiłam :]
Według producenta:
Maseczka rewitalizująca z owocem granatu z Hiszpanii
Odkryj niezwykle apetyczny zapach maseczki i poczuj na skórze jej orzeźwiające działanie.
To prawdziwy zastrzyk blasku i energii dla Twojej skóry.
Świeża i lekka konsystencja, owocowe nuty granatu – to prawdziwa przyjemność stosowania.
W 3 minuty skóra odzyskuje świeżość i blask.
To prawdziwy zastrzyk blasku i energii dla Twojej skóry.
Świeża i lekka konsystencja, owocowe nuty granatu – to prawdziwa przyjemność stosowania.
W 3 minuty skóra odzyskuje świeżość i blask.
Maska działa dokładnie tak jak opisuje producent!
Obłędny zapach odświeża i relaksuje. Konsystencja sprawia, że niewielka ilość wystarcza na całą twarz. Po trzech minutach zmywamy i skóra wygląda świetnie!
Mam ją pod prysznicem i po umyciu twarzy i zrobieniu peelingu, nakładam tą maskę na wilgotną skórę i myję włosy, robię peeling i zmywam.
Maska świetnie się trzyma więc bez obawy można wykonywać inne czynności pielęgnacyjne.
W chwili obecnej mam chyba 4 lub 5 opakowanie.
Ciężko ją odstać w sklepach stacjonarnych więc ostatnio zamówiłam przez internet.
Jest to jedna z moich ulubionych maseczek.
Zafascynowana wersją z granatem kupiłam też cytrynową.
O tej producent pisze tak:
nie znam, bo z YR mi jakoś nie po drodze ;)
OdpowiedzUsuńteż tak mam z niektórymi firmami :)
UsuńObie miałam i po złych doświadczeniach z cytrynową, tę z granatem puściłam w świat bez otwierania ;D
OdpowiedzUsuńDobrze, że ja najpierw spróbowałam granat :D
UsuńCiekawe te maski :))
OdpowiedzUsuńWarte wypróbowania bo 3 min to każda z nas znajdzie :)
Usuń