niedziela, 30 września 2012

Akcja redukcja!

Przeprowadzka skłania do refleksji. 
Ilość kosmetyków jakie zebrałam przerosła moje najśmielsze oczekiwania.
Naprawdę nie jestem przekonana czy posiadanie trzydziestu produktów do ust, pięćdziesięciu cieni itd... poprawia w jakiś sposób jakość mojego życia.
No ale cóż lubię i pewnie będę mieć zawsze sporo kosmetyków ale wydaję na nie tyle, że warto by było je zużyć szczególnie, że nie używam jakiejś niesamowitej palety kolorów i wszystko jest do siebie dość podobne.


Wiem, że odwyk totalny nie wchodzi w grę więc wprowadzam zasadę o której czytałam na innych blogach (niestety nie pamiętam w tym momencie na których).

Wyrzucam dwa puste i kupuję jedno nowe!

Oczywiście tyczy się to produktów które są zdublowane ;)

A jak Wasze odwyki? Dajecie radę?
 



7 komentarzy:

  1. Ja daję radę, już dobry czas temu, jeszcze przed blogowaniem, zrobiłam ogromne porządki, wyrzuciłam wtedy mnóstwo i teraz już bardziej świadomie kupuję, zastanawiam się, czy jest mi to naprawdę potrzebne, skoro np. i tak maluję się ulubionym cieniem:D Jeszcze tylko mam problem z produktami do włosów, wciąż ich przywlekam dużo, ale jak coś u mnie nie działa od razu na włosy, to przecież muszę szukać dalej prawda?;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe no oczywiście :)
      Ja mam teraz dużo szminek w podobnych odcieniach nie wspominając już o niesamowitej ilości neutralnych cieni. Ale dzielnie zużywam!

      Usuń
    2. ale neutralnych cieni też nigdy dość:D

      Usuń
  2. Ja caly czas uwazam, ze mam za malo :D Pozbylabym sie troche pielegnacji, ktorej zuzywanie idzie mi wyjatkowo wolno. Poza tym, ciagle mi czegos brakuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja powoli dochodzę do stanu równowagi i omijam szerokim łukiem perfumerie :/

      Usuń
  3. nie umiem sie ograniczyć do takiego sposobu, dlatego nigdy nie kupuję na siłę. Cieni mam sporo, kilka nawet nie otwartych, tusze też czekają w kolejce. Staram się tylko za dużo nie kupowac na vipach, bo wolę zaszaleć po świętach, gdy poromocja będzie gwarantowała 30% rabat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tym razem się staram. Jakoś tak mi się tego wszystkiego nazbierało w tym roku. Ale wszystko co czeka w kolejce jest w moim stylu i na pewno zużyję. Wyleczyłam się na szczęście z zakupów produktów których nie stosowałabym zbyt często.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...