A miałam nic nie kupować!!!
Ogłaszam miesiąc czerwiec: miesiącem bez zakupów kosmetycznych!
(wyjątek: jak się skończy coś co jest jedyne i konieczne, np. antyperspirant :P)
Ale zanim nastanie post trochę zdjęć szaleństwa majowego.
Najpierw Essie, promocja była wspaniała więc żal było nie brać :D
Aż dziwnie się czuję bo to mój pierwszy czarny lakier.
Potem zamówienie z Yves Rocher. Ciężko uwierzyć ale za tą paczkę
zapłaciłam ok. 100 zł i dostawa była gratis.
Moje ulubione kremy do stóp.
Maseczka której bezskutecznie szukałam w sklepach stacjonarnych.
Jest to jedna z niewielu masek po których widać różnicę.
Spray ułatwiający rozczesywanie.
Jak na razie na plus chociaż coś się z pompką dzieje.
Maska do włosów.
Jak na razie użyłam tylko raz więc nie mam nic szczególnego do napisania o niej.
Serum dostałam gratis. Bardzo się cieszę bo od dawna chciałam wypróbować.
Na razie czeka na swoją kolej.
Woda kolońska to też gratis. To moja trzecia butelka.
Bardzo lubię jej używać w ciepłe dni.
I na koniec mała próbka.
Bardzo podobają mi się zakupy w Yves Rocher
online więc do sklepu stacjonarnego przestanę chodzić.
Następnie małe zamówienie z Avonu.
Płyn do kąpieli stóp oraz żelowe kredki.
Wybrałam takie kolory:
Nie obyło się bez Sephory. Na szczęście dostałam spory rabat :)
Miałam wcześniej próbkę maski Korres i mnie zachwyciła.
Byłam również w Rossmannie i skorzystałam z promocji -40%.
Wybrałam tylko podkład.
Pianka do twarzy i balsam do ust kupiłam pod wpływem recenzji blogowych :)
Mała przesyłka od Chanel.
I wspaniały prezent imieninowy:
Na koniec małe zakupy w Yasumi.
Peeling do ciała pistacjowy (pachnie obłędnie), krem do twarzy, peeling do twarzy i płyn micelarny który dostałam gratis.
To by było na tyle.
Znacie te kosmetyki?
Świetne zakupy:) jestem ciekawa produktów z ostatniego zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZabieram się z ich testowanie od razu więc pewnie pod koniec czerwca będzie recenzja peelingów a kremu pod koniec wakacji :)
Essie kupiłam i ja, korzystając z promocji w Hebe. To pierwsze moje lakiery z tej firmy. Choć znam i lubię firmę Yves Rocher to wymienionych produktów miałam tylko wodę.
OdpowiedzUsuńW Rossmanie jest Palmer's?
Źle napisałam :P Z Rossmanna jest tylko podkład. Pianka i balsam są z jakiejś apteki.
Usuńa już się fes wpieniłam że mój Rossmann znów ubogi, Max Factora nie ma i kredki nie mogłam kupić, nie ma Bourjois :) złość na Rossmana mi minęła, tak więc u mnie rano wpis zakupowy z Rossa będzie
UsuńIle smakołyków! Kilka kosmetyków chętnie bym Ci podebrała ;)
OdpowiedzUsuńA które tak Cię zaciekawiły?
UsuńWow, wspaniałe łupy!!! Baza Chanel jest cudna, akurat mam ją dziś na sobie :) Maseczka Korres rewelacyjna i piękne kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuńA jakim pędzlem nakładasz bazę?
UsuńKiedyś nakładałam pędzel do bronzera z ECOTOOLS. Teraz palcami :)
UsuńPalcami nie próbowałam jeszcze. Dzisiaj przetestuję tą metodę.
UsuńNo ja mam dzis imieniny, ale takiego prezentu sie nawet nie spodziewam :p Fajne zakupy, ja lece dzis do DM-u ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! I udanych łowów w DM :)
Usuń