Jakoś nie mam dzisiaj weny na pisanie recenzji kosmetycznych.
Odgrzebałam za to zdjęcia które jakiś czas temu robiłam w przypadkowych sytuacjach.
To zdjęcie zakupów chyba mi umknęło a warto pokazać te kosmetyki.
Zakupy zrobione na bardzo niepozornym stoisku. Za to kosmetyki świetne!
Peelingi są genialne! Znalazłam ideał i to za tak niewielką cenę :D
Zachwycił mnie też błyszczyk ale w użytkowaniu jest dość toporny...
Obok peelingów zaczaił się kotek. Czyż nie jest cudowny? Dzięki niemu mój telefon jest bezpieczny zimową porą :D
Detale z tyłu są genialne!
Autorką tego etui jest Agata, jeśli podobnie jak ja lubicie takie akcesoria to zapraszam Was na jej profil.
Kolej na chwilę relaksu. Uwielbiam zieloną herbatę w takiej wersji...
i w takiej :)
Na jesienne wieczory (których nie mam bo siedzę ciągle w pracy :]) zaopatrzyłam się w woski.
Palę je w kominku z TBS i nie jest to dobre rozwiązanie gdyż kominek mi pękł :(
Muszę kupić kominek YC mieszczący cały wosk.
I na koniec fotka mojego ukochanego miasta Krakowa! Cieszę się, że jestem krakowianką jednak czasem w codziennym pędzie nie mam czasu dostrzec jak piękne jest to miasto.
To tyle w poście o wszystkim i o niczym.
Ciekawi mnie jakie są Wasze sposoby na spędzanie wolnych chwil.